Wolność i niezależność – któż o tym nie marzy. A jeżeli do tego jeszcze dołożymy brak konieczności płacenia rachunków za prąd – to mamy pełnię szczęścia. Sposobem na zdobycie takiej niezależności są elektrownie wiatrowe. Obowiązujące przepisy prawne mogą jednak sprawić, że ta droga do szczęścia będzie drogą przez mękę. Obciążenia podatkowe dla przedsiębiorców chcących pozyskiwać energię z odnawialnych źródeł, są bardzo duże, co każe się zastanowić nad intratnością tego przedsięwzięcia. Zniechęcająca może być też konieczność uzyskania wielu pozwoleń i biurokracja. Jeżeli jednak ważna jest dla nas ekologia i zdecydujemy się na zrobienie kroku do zostania właścicielem elektrowni wiatrowej, to zróbmy wpierw szczegółowy biznesplan. Inwestycja z pewnością nie zwróci się od razu, trzeba liczyć się z tym, że zarabiać zaczniemy dopiero po kilku latach, ale tak jest nie tylko w tej branży. Jeżeli uzbroimy się w cierpliwość, to energia pozyskiwana z wiatru może być głównym źródłem naszego – niemałego – dochodu, który pozwoli na rozwijanie firmy.

Co ważne, aby założyć taką ekologiczną elektrownię nie trzeba mieć specjalistycznej wiedzy ani wykształcenia. Trzeba jednak być właścicielem lub dzierżawcą gruntu i pozwolenia na wybudowanie na nim elektrowni. Najlepiej, żeby to był teren na wzniesieniu, gdzie siła wiatru jest zwykle większa niż w dolinach i na równinach. W Polsce wiatr najmocniej wieje nad morzem, dlatego największe szanse na sukces mamy, stawiając elektrownię właśnie tam. Należy pamiętać, by na gruncie wydzielić miejsce, w którym zostaną ustawione turbiny. Aby ustawić jedną turbinę wystarczy nam teren o wielkości 4 hektarów, każda kolejna potrzebuje 10 hektarów więcej. Jeżeli jesteśmy właścicielami gruntu rolnego, to możemy go wykorzystać jako teren pod budowę elektrowni, jednak trzeba dopełnić wszelkich formalności, by zmienić jego przeznaczenie. Planując złożenie elektrowni wiatrowej, należy też postarać się o podpisanie umowy z odbiorcami produkowanej energii, znaleźć producentów turbin, oferujących dobre ceny za swoje produkty, a także pracowników, którzy będą nadzorować prawidłowe działanie turbin.