Drony jeszcze do niedawna były nowinką technologiczną, ale szybko znalazły uznanie w oczach klientów i stają się coraz powszechniejsze. Zastosowanie znalazły nie tylko w poważnych przedsięwzięciach, ale też trafiły pod strzechy. Wykorzystywane są między innymi przez fotografów czy filmowców do realizowania ujęć z powietrza, ale ich zastosowanie może ograniczyć tylko nasza wyobraźnia. W Słowińskim Parku Narodowym zostały wykorzystane do liczenia jeleni, a PKP Cargo śledzi w ten sposób złodziei węgla. Produkowane są również proste drony przeznaczone dla dzieci i początkujących użytkowników. Niektórymi modelami można sterować z pomocą smartfona. Proste, uniwersalne drony zwykle są bardzo lekkie, niewielkie i można nimi latać niemal w każdych warunkach. Coraz częściej kupowane są na prezent z okazji komunii czy urodzin. Drony gwarantują dobrą zabawę, ale stosowne są też podczas wojny – na przykład do transportu broni. Zresztą, jak wiele dobrych wynalazków, początkowo były wykorzystywane przez wojsko.

Drony mają też wiele zastosowań komercyjnych, do swojej pracy zaczęli je również wykorzystywać archeolodzy, którzy z ich pomocą sfotografowali odkryte przez nich w Peru piramidy. Polscy producenci szybko odpowiedzieli na modę na drony i nasz kraj wyrasta powoli na potęgę w produkcji tych miniaturowych obiektów latających. Nad nowym zastosowaniem dronów pracuje wiele tęgich głów. To prawdopodobnie przyszłość firm kurierskich, które chcą te konstrukcję zaprzęgnąć do dostarczania przesyłek. Drony mogą być także wykorzystywane w lotnictwie cywilnym, do pomiarów z powietrza, w rolnictwie, sporcie, a także w branży reklamowej. Drony mogą być również urządzeniami służącymi do monitorowania – na przykład lasów, po to, by ostrzegać przed zagrożeniem pożarami. Skonstruowano też niewielki dron, który służy do… robienia sobie selfie. Wygląda na to, że jest to wynalazek, który ma nieograniczone zastosowanie. Jest jednocześnie modny i ponadczasowy.